Zgodnie z tradycją naszej Prowincji, w piątek i sobotę po środzie popielcowej, Ojciec Prowincjał Łukasz Wiśniewski OP udzielił braciom studentom posług lektoratu i akolitatu.
Kategoria: 'Świat'
Przed chwilą wróciłem z piekarni z jednym z naszych chłopaków, którzy schronili się w klasztorze. Znów udało się kupić 250 bochenków świeżutkiego chleba. Jazda z takim towarem to prawdziwa przyjemność. W czasie wojny chleb, taki prosty, zwyczajny, bez żadnych dodatków pachnie cudownie! Trochę zostanie u nas, a większość trafi przez wolontariuszy do potrzebujących mieszkańców Kijowa.
Z inicjatywy Dominikańskiego Duszpasterstwa Powołań od kilku dni ukazują się słowa wsparcia sióstr i braci dla Ukrainy oraz dominikanów posługujących w Wikariacie Ukrainy
Zapraszamy na dominikańską konferencję "Przeznaczeni do głoszenia SŁOWA", która odbędzie się w najbliższy poniedziałek (7 marca) w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym w Krakowie.
Poprosił mnie o. Misza Romaniw, by koniecznie Wam napisać, że wczoraj wieczorem był bardzo mocno podłamany sytuacją. Walki toczyły się o miejscowości znajdujące się niedaleko Fastowa. Między innymi o Makarów i Borodyankę – często tamtędy przejeżdżałem z nim i wolontariuszami z Fastowa w drodze do Warszawy. Miasteczko zbombardowane – serce pęka oglądając zdjęcia z miejsc, które znasz. Ale właśnie wtedy, w tym trudnym psychicznym momencie, lekarstwem dla duszy stały się słowa braci. „To mnie podniosło na duchu, przełamało smutek i zniechęcenie” – stwierdził Misza.
Módlmy się nadal za naszych braci i siostry na Ukrainie. Oprócz naszych praktyk wielkopostnych, prośmy tych spośród naszej Rodziny Dominikańskiej, którzy są już częścią świętych obcowania, aby przyłączyli się do naszych błagań, modląc się Litanią do Świętych Dominikańskich.
Kolejny dzień wojny. Siódmy dzień nie stworzenia, ale zniszczenia. Coraz bardziej brutalnego, bezwzględnego i strasznego. Jednocześnie jestem głęboko przekonany, że kiedy Bóg patrzy na dobrych, ofiarnych, oddających siebie ludzi, na bezmiar miłości, to widzi, że to co uczynił było bardzo dobre.
Chciałbym dziś napisać słowo o niezwykłych kobietach, jakimi są siostry zakonne. Siostry ze Zgromadzenia Sióstr Dominikanek w Żółkwi na zachodzie Ukrainy przez kilka dni karmiły uchodźców wojennych na polsko-ukraińskim przejściu graniczny w Rawie Ruskiej. Pierwsze momenty ewakuacji, to kolejki mające 25 km. długości. Bezkres ludzkich dramatów, łez, niepewności, rozdzielonych rodzin… Dzielne kobiety w białych habitach były przy tych ludziach.
Prosimy o wsparcie finansowe dla mieszkańców Ukrainy. Pomoc zostanie przekazana przez naszych braci dominikanów pracujących na tym terenie. W ten sposób będziemy pewni, że pieniądze będą trafiać bezpośrednio do najbardziej potrzebujących.
Apel prowincjała o modlitwę za Ukrainę oraz naszych braci i siostry, którzy tam pracują.