Ochrona małoletnich i osób w duszpasterstwie – FAQ

Możesz to zrobić w każdy możliwy sposób, korzystając z danych kontaktowych (telefon, mail) zamieszczonych na naszej stronie internetowej w zakładce Pomoc skrzywdzonym w KościeleTwoje zgłoszenie może być anonimowe. Pamiętaj jednak, że chcielibyśmy móc się z Tobą spotkać jeśli tylko będzie to możliwe z Twojej strony osobiście.

Osobą delegowaną do odebrania zgłoszenia jest delegat prowincjała do spraw ochrony małoletnich i osób w duszpasterstwie. Taką rolę pełnią o. Tomasz Franc OP (jest on także z wykształcenia psychologiem) oraz pani Magdalena Bogdan (także psycholog). Jeśli z jakiegoś powodu łatwiej jest Ci zgłosić krzywdę innemu dominikaninowi, możesz to zrobić za jego pośrednictwem.

W naszym zakonie delegatem jest o. Tomasz Franc OP, a delegatką pani Magdalena Bogdan. Są to osoby specjalnie przygotowane do przyjęcia zgłoszenia o krzywdzie. Pomagają w jej nazwaniu, przekazują oficjalne zgłoszenie prowincjałowi i troszczą się o pilnowanie sprawy. Są do dyspozycji osoby zgłaszającej krzywdę oraz informują ją o dalszych krokach w sprawie.

Duszpasterz osób zranionych, to w naszym zakonie o. Rafał Jereczek OP. Jego zadaniem, jeśli będzie to wolą osoby skrzywdzonej, jest duchowe towarzyszenie jej poprzez rozmowę, radę i wsparcie pomagające na powrót zaufać Kościołowi. Może on także towarzyszyć najbliższym osoby skrzywdzonej, czy wspólnocie z której ona pochodzi.

Kurator, to w naszym zakonie o. Tomasz Gaj OP. Jego rolą jest towarzyszenie oskarżonemu w trakcie dochodzenia i całego procesu. Ma on pomóc oskarżonemu realizować polecenia i ograniczenia nałożone na niego przez prowincjała oraz objąć go odpowiednim nadzorem.

Duszpasterzem do spraw prewencji jest o. Grzegorz Ćwierkiewicz OP. O. Grzegorz z wykształcenia jest psychoterapeutą, jest także duszpasterzem akademickim, jego zadaniem będzie troska o wymiar psychoedukacji związanej z ochroną małoletnich i osób zależnych w duszpasterstwie. Uważamy, że aby skutecznie przeciwdziałać, trzeba w sposób mądry i otwarty mówić o zagrożeniach dotyczących np. patologii w obrębie duchowości, mechanizmach psychomanipulacji, granicach kierownictwa duchowego i wielu innych.

Zawsze masz prawo wyboru z kim chcesz rozmawiać, szczególnie w tak ważnej i delikatnej sprawie jak doświadczenie krzywdy. Swoje zgłoszenie możesz kierować zarówno do świeckiego psychologa - u nas taką specjalistką jest pani Magdalena Bogdan. Możesz skorzystać także z pomocy niezależnej instytucjonalnie od Kościoła, którą jest świecka inicjatywa Zranieni w Kościele.  Możesz również zgłosić krzywdę księdzu diecezjalnemu, najlepiej z diecezji Twojego zamieszkania lub siostrze zakonnej: Siostry dla zranionych. Lista osób delegowanych do przyjęcia krzywdy jest bardzo szeroka. Pamiętaj jednak, że wcześniej czy później, jeśli krzywdzącą osobą był lub jest dominikanin, to prowincjał lub delegowany przez niego brat poprosi Cię o spotkanie. Oczywiście w jego trakcie, na Twoje życzenie, może towarzyszyć Ci osoba trzecia, dla zapewnienia Twojego poczucia bezpieczeństwa.

Bardzo często osoba pokrzywdzona umniejsza wartość własnej krzywdy; sama się za nią obwinia lub wręcz jej zaprzecza. To naturalny dla niej mechanizm obronny. Warto skorzystać z pomocy specjalisty (np. psychologa). Taka osoba pomoże nazwać po imieniu doświadczenie krzywdy i może wspierać Cię w momencie zgłoszenia. Warto zgłaszać nam każde niepokojące zachowanie czy doświadczenie w naszym duszpasterstwie. Twoje zgłoszenie nie zostanie zlekceważone.

Bardzo trudno patrzeć z dystansu, czy myśleć krytycznie o swoich niepokojących obserwacjach dotyczących wspólnoty, będąc jej członkiem. Bycie wewnątrz wspólnoty może zniekształcać obiektywizm, dlatego tym bardziej, jeśli doświadczasz niepokoju, nie warto pozostawać z tym samemu. Spróbuj najpierw porozmawiać z kimś, kto jest niezależny od tej wspólnoty. Możesz także swój niepokój skonsultować z nami.

Jednym z bolesnych doświadczeń traumy jest poczucie wyobcowania, samotności, utraty oparcia we wspólnocie. To bardzo ważne, żebyś zawsze pamiętał/a, że nie jesteś sam/a. W przeżyciu tego trudnego okresu może pomóc Ci doświadczenie wspólnoty z innymi zranionymi.

Oczywiście. Osoby przyjmujące zgłoszenie są do tego zobowiązane.

Tak, nawet anonimowe zgłoszenie zostanie przez nas poważnie potraktowane. Jednak warto pamiętać, że anonimowe zgłoszenie może utrudniać jego weryfikację i dalsze postępowanie. Dlatego najlepiej podać w zgłoszeniu swoje imię i nazwisko, co nie wyklucza dyskrecji i tajemnicy urzędowej.

Niestety, nie. Po pierwsze, Twoja krzywda nie jest Twoją winą! Po drugie, spowiednik nie może pomóc Ci w skuteczny sposób, bo jest związany tajemnicą spowiedzi. Musisz w inny sposób (poza spowiedzią) o tym opowiedzieć.

Tak, oczywiście. Dodatkowo, jeśli zgłoszona przez Ciebie sprawa dotyczy krzywdy natury seksualnej, która została popełniona względem Ciebie zanim ukończyłeś/aś 15 rok życia, to zgodnie z obowiązującym prawem zawiadomimy o tym organy ścigania. Nie bój się tego, jest to tylko i wyłącznie dla Twojego poczucia bezpieczeństwa. Będziemy Ci w tym towarzyszyć, abyś nie pozostał/a z tym osamotniony/a.

Odpowiedź na zgłoszenie jest praktycznie natychmiastowa, jeśli telefon delgata nie został odebrany od razu lub jeśli dostaliśmy zgłoszenie mailowe, to w ciągu kilku godzin nastąpi na nie reakcja.

Osoba przyjmująca zgłoszenie (a jest nim najczęściej delegat), przedstawia ją prowincjałowi (głównemu przełożonemu dominikanów w Polsce), który podejmuje dalsze decyzje. Jeśli zgłoszona sprawa z perspektywy prawa państwowego ma charakter przestępstwa, to będą się toczyły równolegle dwa postępowania. W związku z tym, obowiązkiem jest powiadomienie organów ścigania (policji lub prokuratury). Jednocześnie najczęściej prowincjał wydaje dekret prewencyjny, tzn. urzędowe pismo zawierające tzw. środki zapobiegawcze, tj. zakazy i nakazy dotyczące oskarżonego (np. zakaz kontaktu z osobą pokrzywdzoną, odsunięcie od posługi, poddanie się kontroli przełożonego). Równolegle rozpoczyna się postępowanie kościelne, tzw. dochodzenie wstępne, które ma na celu zbadanie zgłoszenia. To postępowanie, choć brzmi dość urzędowo, jest przeprowadzane jak najbardziej delikatnie z poszanowaniem dobra osoby zgłaszającej. Następnie sprawa przedstawiana jest prowincjałowi, a ten w zależności od wyników dochodzenia wydaje odpowiedni dekret; rozpoczyna proces lub/i przesyła sprawę do Generała Zakonu lub/i do Stolicy Apostolskiej. Trzeba pamiętać, że może się okazać, że zgłoszona sprawa z punktu widzenia prawa państwowego nie ma charakteru przestępstwa. Wtedy prowincjał i tak zarządza postępowanie procedury dochodzenia wstępnego na drodze kościelnej i zakonnej.

Przede wszystkim, chcemy razem z Tobą nazwać krzywdę po imieniu i sprawiedliwie potraktować osobę, która Cię skrzywdziła. Możesz liczyć na nasze wysłuchanie, zrozumienie, towarzyszenie w procesie powrotu do zaufania Bogu i Kościołowi, czy Zakonowi. Możesz liczyć na wsparcie Twojego procesu leczenia, np. pomoc w opłacaniu terapii psychologicznej czy psychiatrycznej.

Jeśli krzywda jest natury seksualnej i dotyczy osoby poniżej lat 15 lub bezradnej, to zostanie ona od razu zgłoszona, także państwowym organom ścigania. Jeśli jesteś osobą dorosłą, która mówi o swojej krzywdzie doznanej w przeszłości, gdy miała wówczas poniżej lat 15, Twoje zgłoszenie zostanie także przekazane państwowym organom ścigania. Jeśli nawet sprawa wydaje się przedawniona, to prokuratura decyduje o formalnym jej umorzeniu. Może jednak - jeśli uzna za słuszne - zlecić dochodzenie. Jeżeli przestępstwo wobec Ciebie zostało popełnione, gdy miałeś/aś ukończone już 15 lat, zgłoszenie organom ścigania dokonuje się za Twoją zgodą i przy współpracy z Tobą.

Oczywiście, pozwoli nam to podjąć dalsze działania wobec sprawcy, czy to na gruncie państwowym, czy kościelnym. Ale przede wszystkim umożliwi nam to zaproponowanie Tobie odpowiedniej pomocy.

Tak. Takie zgłoszenie ważne jest co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, pomoże przywrócić sprawiedliwość dotychczas nie nazwaną po imieniu. Po drugie, będziemy mogli zapytać Cię, w jaki sposób możemy pomóc.

Nawet jeśli przestępstwo natury seksualnej przedawniło się w świetle prawa państwowego, to nadal pozostaje doznana krzywda i bolesna rana. Przedawnienie prawne nie oznacza tego, że zostajesz sam/a ze swoją krzywdą. Nadal chcemy Cię wysłuchać, pomóc przywrócić sprawiedliwość i otoczyć wsparciem. Jeśli jesteś osobą dorosłą, która mówi o swojej krzywdzie doznanej w przeszłości, w latach małoletności, Twoje zgłoszenie zostanie przekazane od razu organom ścigania, nawet gdy uległo przedawnieniu zgodnie z obowiązującym prawem. Równolegle Twoje zgłoszenie będzie rozpatrywane na gruncie kościelnym i zakonnym. Pamiętaj, że w prawie kanonicznym przedawnienie liczy się inaczej niż w prawie państwowym. Dodatkowo Dykasteria Nauki Wiary ma prawo uchylić przedawnienie w odniesieniu do wszystkich przestępstw jej zastrzeżonych i polecić przeprowadzenie procesu.

Tak, jeśli to spowoduje, że będziesz mógł/a się czuć bardziej komfortowo.

Tak, będziesz informowany/a o dalszych decyzjach i krokach w Twojej sprawie poprzez oddelegowaną osobę, która będzie przekazywała Tobie informacje w granicach określonych prawem kanonicznym i dobrem postępowania.

Jeśli zostałeś/aś powtórnie skrzywdzony/a, tym razem poprzez niewłaściwe  potraktowanie przy zgłaszaniu krzywdy, możesz to zgłosić bezpośrednio do prowincjała o. Łukasza Wiśniewskiego, albo do innej niezależnej od zakonu instytucji, przyjmującej zgłoszenia: Fundacja Świętego Józefa, Zranieni w Kościele, COD Centrum Ochrony Dziecka. To bardzo ważne, abyś nie poczuł/a się ponownie odrzucony/a i bezradny/a.

To dobra i bardzo ważna dla nas inicjatywa, prosimy o Twój głos. Można to uczynić za pośrednictwem maila lub rozmowy telefonicznej, lub osobistego spotkania. Twoim pomysłem możesz podzielić się z delegatem lub towarzyszem osób skrzywdzonych.  Każdy taki głos jest dla nas niezwykle ważny i uczy nas potrzebnej wrażliwości.