Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa i człowiek bez Chrystusa nie może zrozumieć do końca sam siebie.
Kategoria: 'Promowane'
Nad głową złociste obłoki, pod nogami trzęsawisko. A pośrodku my, dobrzy chrześcijanie, miotani w górę i w dół jak pajace na sprężynie. Jezus chce nam tego oszczędzić.
Stałe pogłębienie relacji z Chrystusem i wiary opiera się na kontemplowaniu oblicza Chrystusa poprzez słuchanie i czytanie Słowa, uczestnictwo liturgii, przyjmowanie sakramentów, dostrzeganie Go w drugim człowieku.
Jest sprawą żywotną, aby Kościół, przyjmując wiernie wzór Mistrza, wychodził dzisiaj głosić Ewangelię wszystkim ludziom, w każdym miejscu, przy każdej okazji, nie zwlekając, bez niechęci i bez obaw.
„Kocham” Jana Góry wypowiadane ku tym, których spotkał na swej drodze i których formował, miało motywację najgłębszą, wynikało z zanurzenia w Bożej miłości i zawierzenia Temu, który nas pierwszy umiłował.
Syn Człowieczy przyszedł, żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu.
Różaniec jest opowieścią o życiu Jezusa z Nazaretu. Nie o wszystkich momentach Jego życia. O momentach newralgicznych.
Dlaczego ludzie dają się manipulować?
Nagrodą Boga jest On sam. Karą Boga jest pozwolenie człowiekowi na wieczne zamknięcie się we własnych niezaspokojonych pragnieniach.
Nie można przystępować do sakramentu pojednania tylko dlatego, żeby narzeczona czy narzeczony, mąż czy żona nie pytali po mszy, dlaczego nie przystąpiłem do komunii, i prowadzili dochodzenie.