W swojej matczynej trosce Kościół stara się ukazywać wierzącym drogę, jaką powinni iść, żeby ich życie rodziło obficie radość i pokój.
Artykuły: Wydawnictwo W drodze
Drodzy bracia i siostry, oczekujemy więc, że Jezus powróci! Kościół oblubienica oczekuje swojego oblubieńca! Musimy więc bardzo szczerze postawić sobie te pytania: Czy jesteśmy naprawdę czytelnymi i wiarygodnymi świadkami tej nadziei?
Jako Kościół, pamiętajmy, że lecząc rany uchodźców, wysiedleńców i ofiar handlu, wypełniamy przykazanie miłości, które zostawił nam Jezus.
W całej historii ludzkości nie było jednak śmierci ważniejszej niż śmierć Chrystusa. Wszyscy inni ludzie, którzy kiedykolwiek pojawili się na ziemi, narodzili się po to, żeby żyć.
Nad głową złociste obłoki, pod nogami trzęsawisko. A pośrodku my, dobrzy chrześcijanie, miotani w górę i w dół jak pajace na sprężynie. Jezus chce nam tego oszczędzić.
Nie można przystępować do sakramentu pojednania tylko dlatego, żeby narzeczona czy narzeczony, mąż czy żona nie pytali po mszy, dlaczego nie przystąpiłem do komunii, i prowadzili dochodzenie.
Jak ważne jest „mówienie o Bogu” w naszych rodzinach.
Niekiedy można odnieść wrażenie, że dziś powtarza się to, co się wydarzyło w mieście Babel: podziały, niezdolność do wzajemnego zrozumienia, rywalizacja, zazdrość, egoizm.
Błogosławieństwa to mapa wyznaczająca drogę do szczęścia w królestwie niebieskim, do zjednoczenia z Bogiem i do osobistej, wewnętrznej odnowy.
Bóg zawsze cię słucha, lecz w sakramencie pojednania posyła brata, by przyniósł ci przebaczenie, pewność przebaczenia, w imieniu Kościoła.