W Hermanicach zakończyła się pierwsza edycja Letniej Szkoły Biblijnej. 


„Zanurzmy się w słowie, zacznijmy od początku…”. Pod takim hasłem od 28 sierpnia do 2 września u ojców dominikanów w Ustroniu-Hermanicach odbyła się Letnia Szkoła Biblijna.

Jej ideę tak tłumaczy ojciec Cezary Jenta, przełożony hermanickich dominikanów: „Mimo, że większość z nas od dziecka słucha Biblii w kościele, zna ją ze szkolnej katechezy, to jednak dla wielu jest to najbardziej tajemnicza książka z jaką się w życiu spotkali. Ciągnie nas do niej, ale nasz zapał słabnie kiedy zaczynamy wgryzać się w tekst starotestamentalnych opowieści o wojnach, ofiarach i niezrozumiałych zwyczajach. Niewiele lepiej bywa z Nowym Testamentem – niby znany ale czy do końca zrozumiany?”.

„Może właśnie nadszedł czas by to zmienić? Dać szanse Słowu Bożemu, spotkać się z Biblią raz jeszcze, ale na inny sposób. Poznać co kryje środowisko w którym się narodziła, dowiedzieć się jak to było z powstawaniem tej Księgi. Kto ją napisał? Bóg czy człowiek? Warto odkryć jak czerpać z niej życie na co dzień i dowiedzieć się co mówi o niej Kościół” – dodaje ojciec Jenta.

Ponad 50 osób z całej Polski

Na jego apel odpowiedziało kilkadziesiąt osób z całej Polski. Do Hermanic na zajęcia Szkoły Biblijnej przyjechało ponad 50 słuchaczy z Gdańska, Gliwic, Katowic, Krakowa, Łodzi, Warszawy i Wrocławia.

Organizatorzy przygotowali dla nich ponad 20 godzin wykładów, filmy i teksty adhortacji apostolskich, odnoszące się do Pisma Świętego. Wszystkie wykłady prowadziła Maja Miduch – doktor teologii biblijnej (UPJPII), magister studiów bliskowschodnich (UJ), a także wykładowca zagadnień biblijnych i języka hebrajskiego oraz autorka książek.

„Gdy doktor Miduch podkreślała, że Biblia nie jest podręcznikiem do fizyki, geografii czy astronomii zrozumiałam, że jest to na prawdę Najmądrzejsza Książka Świata. W niej opisane jest wszystko i jeśli się ją dobrze zrozumie, to istnienie Boga nie jest już kwestią tylko wiary, ale też wiedzy” – mówi Edyta Gurtat, tercjarka dominikańska z Warszawy.

I dodaje: „Ja po tych wykładach wyraźnie widzę, że istnienie Boga logicznie wynika z istnienia świata i na dodatek to widać na każdym kroku”.

Sylwia Gerlaczek, dziennikarka portalu silesia.info.pl  z Katowic, tak ocenia udział w Letniej Szkole Biblijnej: „To nie tylko teoria, ale przede wszystkim odkrywanie Słowa Bożego w drugim człowieku, codziennych sytuacjach w samym sobie. Przez poznanie historii, kontekstów czy kultury w jakich powstawała Biblia łatwiej zrozumieć sens tego co Bóg do nas mówi”.

Nie tylko dla katolików

Pomysłodawca przedsięwzięcia uważa, że Hermanice to świetne miejsce do poznawania Pisma Świętego. „Zamarzyło mi się, żeby w tym miejscu, gdzie mieszka tak wielu chrześcijan różnych wyznań, stworzyć Letnią Szkołę Biblijną, której zajęcia poprowadziliby najlepsi polscy specjaliści od Biblii” – mówi ojciec Jenta.

Z pomysłem trafił w dziesiątkę, bo w zajęciach uczestniczyli także wierni Kościoła ewangelicko-augsburskiego i działających na tym terenie chrześcijańskich zborów.

„Słowo Boże nas łączy. Możemy spotkać się, mimo naszych różnic, właśnie przy lekturze Słowa Bożego” – podsumowała znaczenie Biblii dla dialogu ekumenicznego Maja Miduch.

Kolejna edycja Letniej Szkoły Biblijnej w Hermanicach w przyszłym roku.

dominikanie.pl

Korzystaliśmy z hermanice.dominikanie.pl i gosc.pl.