Być może trudno nam się odnaleźć w krwawym obrazie opisu pojmania Pana Jezusa i śmierci na krzyżu.

Hymn I części Gorzkich Żali

Żal duszę ściska, serce boleść czuje, *
Gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje; *
Klęczy w Ogrójcu, gdy krwawy pot leje, *
Me serce mdleje.

Pana świętości uczeń zły całuje, *
Żołnierz okrutny powrozami krępuje! *
Jezus tym więzom dla nas się poddaje, *
Na śmierć wydaje.

Bije, popycha tłum nieposkromiony, *
Nielitościwie z tej i owej strony, *
Za włosy targa: znosi w cierpliwości *
Król z wysokości.

Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta, *
Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta; *
Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie *
Serca kochanie.

Oby się serce we łzy rozpływało, *
Że Cię, mój Jezu, sprośnie obrażało! *
Żal mi, ach, żal mi ciężkich moich złości *
Dla Twej miłości!

Słowo do hymnu

Odnalezienie w Piśmie Świętym zaproszenia do tego, aby stać się bohaterem wydarzeń, które przez Ogród Oliwny, pałac Kajfasza i Annasza, dziedziniec w pałacu Piłata, prowadzą nas z Chrystusem na Golgotę, pozwolą nam zaprosić Go do naszego życia.

Być może niektórym z nas trudno odnaleźć się w krwawym obrazie opisu pojmania Pana Jezusa, dalej: sądu i biczowania, Drogi Krzyżowej i w konsekwencji śmierci naszego Mistrza na krzyżu. Kiedy jednak zmierzymy je z naszym doświadczeniem, w tym co nasze, także odnajdujemy nieakceptację, wobec tego, co nas spotkało. Trudno nam obserwować wydarzenia, których sami jesteśmy bohaterami. Wielokrotnie świadomie odwracamy wzrok od bólu i cierpienia, które są dla nas niepojęte, nie dają się zrozumieć i zaakceptować.

Prośmy Chrystusa, aby w tym, co dla nas w naszym życiu bolesne, włączał nas w swoją drogę. Uczył nas iść naszą tak, abyśmy świadomi zwycięstwa, nie bali się postawić kolejnego kroku!