To już kolejny etap remontu ścian wzniesionej z czerwonej cegły zabytkowej świątyni. Prace prowadzili polscy konserwatorzy.

„Nasz kościół jest jednym z nielicznych zabytków Witebska, które przetrwały wojny i czasy komunizmu. Niemniej jego ściany wciąż wymagają remontu. Jest to pozostałość po czasach, gdy budynek był on magazynem nawozów sztucznych, a potem niszczał pozbawiony dachu. Sole mineralne, które wtedy zostały wchłonięte przez mur, wciąż wychodzą i rozsadzają cegły” – mówi ojciec Krzysztof Kocjan, przełożony domu w Witebsku i proboszcz prowadzonej przez dominikanów parafii.

Kościół św. Barbary wzniesiono pod koniec XVIII wieku, a w następnych stuleciach został przebudowany w stylu neoromańskim. Projekt rozbudowy wykonał Wiktor Junosza Piotrowski, który projektował m.in. gmach kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.

Po zwycięstwie rewolucji bolszewickiej świątynię zamknięto i zamieniono na magazyn. W 1990 roku zrujnowany kościół zwrócono wiernym. Opiekę nad nim powierzono dominikanom. W latach 1999-2011 kościół pełnił jednocześnie funkcję katedry diecezji witebskiej.

Prace były finansowane ze środków Polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.