Żyj uważnie - ćwiczenia duchowe na Wielki Post
W pewnej chwili Ethel, wściekła, zasiadła na taborecie, wyprostowana jak struna, i wzięła głęboki oddech. Zaczęła grać, początkowa sztywność ustąpiła i poczuła, jak z wolna ogarnia ją żar, grała nokturn Chopina, nuty sunęły ku oszklonym drzwiom wychodzącym na ogród i wypełniały ogród pożółkły od jesieni, chyba nigdy nie grała tak dobrze, nigdy nie czuła w sobie takiej mocy.
J.M.G. Le Clézio, Powracający głód, W.A.B., Warszawa 2009
Petrus Christus, Portrait of a Young Woman, 1470
Nie wszystko jest nam dane. To oczywiste. Wiele rzeczy musimy wypracować. Ale są takie, co do których bez wahania odpowiemy, że to dar od Boga, powołanie, misja do wypełnienia. Zazwyczaj towarzyszy im wewnętrzne poruszenie, żar, który sprawia, że jesteśmy gotowi w to, co robimy zaangażować każdą naszą komórkę, całą uwagę, siebie samych. Czy masz takie doświadczenie?
Czy potrafisz wymienić swoje talenty, zdolności, umiejętności? Które z nich chcesz rozwijać? Którymi chcesz służyć innym? Poświęć dziś chwilę, by o tym pomyśleć. Potrzeba ludzi spełnionych!