O tym przeczytasz w najnowszym numerze dominikańskiego miesięcznika.
Niektórzy skaczą z radości na myśl o wieczerzy wigilijnej, inni modlą się o przetrwanie rodzinnych napięć, które w czasie Bożego Narodzenia mocniej dają o sobie znać. Są tacy, którzy wkładają maskę świątecznej poprawności i tacy, którzy „dają nogę” w góry lub za granicę, żeby tylko w czasie świąt nie spotkać się z krewnymi.
Kocha, lubi, szanuje
Teksty zamieszczone w grudniowym numerze miesięcznika „W drodze” pomogą się odnaleźć w gąszczu rodzinnych relacji. Redakcja objęła je tytułem „Kocha, lubi, szanuje”. Znana psychoterapeutka Ewa Woydyłło-Osiatyńska wsadza kij w mrowisko pop-psychologii i mówi, że drążenie przeszłości i relacji z rodzicami, niekoniecznie prowadzi do rozwiązania problemów dorosłego. Taka terapia może być pułapką – uznanie się za ofiarę zwalnia z odpowiedzialności. Nie znaczy to, że doświadczenia z dzieciństwa nie są ważne. Dorośli zbyt często i za społecznym przyzwoleniem lekceważą uczucia i opinie dziecka.
Szacunek dla nich wcale nie oznacza pobłażliwości dla złych zachowań, jak pisze Anna Dembińska. A jeśli złe już się wydarzyło? Czy wtedy wypełnianie czwartego przykazania jest w ogóle możliwe? Odpowiedzi szuka ks. Dariusz Larus. Biblijne przykłady szacunku, jaki Jezus okazywał ludziom, podaje w swoim tekście s. Judyta Pudełko.
Czy papież jest jeszcze jezuitą
Papież Franciszek ogłosił rok 2015 Rokiem Życia Konsekrowanego. Sam jest zakonnikiem –jezuitą. No właśnie, czy dalej jest? Jezuita o. Dariusz Kowalczyk wyjaśnia tę kwestię przypominając ciekawe wydarzenia z życia Ojca Świętego.
Po co komu „darmozjady i pasibrzuchy” z zakonów, jak prowokacyjnie brzmi tytuł rozmowy z zakonnikiem szczęśliwym, o. Leonem Knabitem? O. Leon wyjaśnia, że zakonnicy są dowodem na istnienie Boga, który jest wierny swoim obietnicom. Bo skoro ktoś jest w stanie oddać Mu swoje prawo do założenia rodziny, niezależność, majątek – to znaczy, że Bóg musi być Kimś fascynującym.
Radykalny przykład takiego życia to zakony klauzurowe. Mniszka zza krat, benedyktynka Małgorzata Borkowska pisze, że takie siostry są „po nic”. Ich najważniejszym zadaniem jest chwalenie Boga. Po ludzku zupełnie bezproduktywne.
Jubileusz kostki Rubika
Sentymenty czytelników pamiętających siermiężne lata 80. przywoła reportaż o kostce Rubika autorstwa Radosława Nawrota. O tym, że inkwizycja była dobra, opowiada o. Tomasz Gałuszka.
W świątecznych przygotowaniach pomoże rozważanie o adwentowym czekaniu autorstwa jezuity, o. Tomasza Kota. Z reportażu Joanny Górskiej można się dowiedzieć sporo o choince, np. że zwyczaj jej strojenia długo kazał na siebie czekać w katolickich domach.