Chociaż wydaje się, że konflikt ma charakter religijny, nie ma on z religią nic wspólnego, bo Bóg jest Bogiem życia, a nie śmierci.

Ekscelencje!

Każdy z nas jest poruszony tym, co obecnie dzieje się w Iraku. Widzimy naglącą konieczność solidarności i skoordynowanej odpowiedzi na radykalne pogwałcenie praw człowieka. Dotyczy ono bezbronnych mniejszości, którym odbierana jest fundamentalna ludzka godność. To przekroczenie międzynarodowego prawa humanitarnego i zbrodnia przeciwko ludzkości. Wśród prześladowanych są nasi dominikańscy bracia i siostry, którzy na bieżąco informują nas o swojej trudnej sytuacji. Zbrodniarze zagrażają nie tylko Irakijczykom i krajom sąsiadującym, ale wszystkim nam, bo reprezentując taki sposób myślenia i podejście do ludzkiego życia, mogą zgromadzić wielu kolejnych sprzymierzeńców, którzy narażą na niebezpieczeństwo każdy kraj. Chociaż wydaje się, że ten konflikt ma charakter religijny, nie ma on z religią nic wspólnego, bo Bóg jest Bogiem życia, a nie śmierci.

Na szczęście istnieje takie forum, jakim jest Organizacja Narodów Zjednoczonych, gdzie wszyscy zobowiązują się do budowy świata harmonijnego i pokojowego. Jednakże wiele narodów, znajdujących się w bardzo trudnej sytuacji, zaczyna cynicznie podchodzić do działań ONZ, bo ich wołanie o pomoc i ochronę nie zostają usłyszane. Obecny kryzys może stać się szansą do przełamania mentalności skoncentrowanej na obronie „własnych interesów narodowych” na rzecz troski o zabezpieczenie życia i ludzkiej godności każdego pojedynczego człowieka, bez względu na jego rasę, pochodzenie etniczne, religię czy jakąkolwiek inną tożsamość.

Doceniamy wysiłki tych państw, które podejmują działania na rzecz bezpieczeństwa i zaspokojenia potrzeb humanitarnych uchodźców z Iraku. To jednak wciąż za mało, by zapewnić im przetrwanie. Jeśli państwo nie ma odpowiednich środków, by ograniczać rozmiary brutalnej przemocy, co do której świat zgadza się, że musi zostać powstrzymana (jak to ma miejsce teraz w przypadku Iraku), to społeczność międzynarodowa ma obowiązek interweniować, by uniemożliwić prześladowcom dalszą przemoc.

W tym świetle wzywamy wszystkie państwa członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych:
  • do zajęcia się dzisiaj kryzysem w Iraku i zadbania o to, aby nastąpiło natychmiastowe rozmieszczenie specjalistycznych jednostek wojskowych z możliwie dużej liczby państw, które będą mogły powstrzymać czystki etniczne i wyznaniowe, oraz do troski o to, aby możliwy był bezpieczny powrót uchodźców do domów i postawienie zbrodniarzy przed obliczem sprawiedliwości
  • do wstrzymania dostaw jakiejkolwiek broni do zbrodniarzy i do ukarania tych, którzy nadal dostarczają im broń
  • do natychmiastowego przeciwdziałania rozszerzającemu się kryzysowi humanitarnemu
  • do ochrony prześladowanych członków mniejszości, zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym, i zapewnienia im azylu bez jakiejkolwiek zwłoki
  • do natychmiastowego wypracowania warunków dialogu i rozmów pokojowych, w których będą uczestniczyć wszystkie grupy społeczne.

Modlimy się o to i mamy nadzieję, że Wasze rządy odpowiedzą na to pilne wezwanie.

o. Bruno Cadoré OP
generał Zakonu Kaznodziejskiego

o. Mike Deeb OP
stały delegat Zakonu Kaznodziejskiego przy ONZ

fot. flickr.com / Hamed Parham