Choć na Kapitule gromadzą się bracia, ważnym punktem ich rozmów jest także zapoznanie się z sytuacją mniszek dominikańskich.

Siostry wskazywały, że jednym z ich głównych problemów jest starzenie się wspólnot. Obecnie najstarszą mniszką w Polsce jest siostra Cecylia z klasztoru na krakowskim Gródku – ma 106 lat i 83 lata profesji zakonnej. Najmłodsza siostra liczy 26 lat.

Starzeją się także siostry w Świętej Annie – drugim z trzech klasztorów dominikanek klauzurowych w naszym kraju. Nie ma tam obecnie nowicjatu i siostry zmuszone są zatrudniać świeckich do pomocy i opieki. Pojawiają się jednak sporadycznie nowe młodsze powołania.

Siostra Bernardetta z Radoń – powstałej w 2005 roku najmłodszej fundacji sióstr – opowiadała o swojej wspólnocie, która jest też najmłodszą wspólnotą pod względem średniej wieku. Siostry utrzymują się m.in. z szycia dominikańskich habitów i sutann kapłańskich.

Mniszki zapraszają do przyjazdów rekolekcyjnych z rozmaitymi grupami, gdyż posiadają odpowiednie miejsce i bazę, zwłaszcza w Świętej Annie. Dziękowały także za opiekę braci, zwłaszcza za kadencyjność kapelanów.

Mniszki dominikańskie w Polsce

Mniszki Zakonu Kaznodziejskiego założył w 1206 roku św. Dominik Guzman – 10 lat przed powstaniem męskiej gałęzi Zakonu. Obecnie na całym świecie istnieje około 250 klasztorów dominikanek. Żyje w nich ponad 2,5 tys. mniszek.

Do  Polski mniszki zawitały w 1282 roku. Obecnie mieszkają i modlą się w trzech polskich klasztorach: na Gródku w Krakowie (od roku 1621), w Świętej Annie niedaleko Częstochowy (od roku 1869) oraz w Radoniach pod Warszawą (od roku 2005). Pracę polskich dominikanów swoją modlitwą wspiera łącznie około 60 sióstr.

W liście skierowanym do Zakonu w 2012 roku generał Zakonu, o. Bruno Cadoré przypominał:

Rodzina Dominikańska musi być złożona z mężczyzn i kobiet, zakonników i świeckich, tak aby była obrazem tej pierwszej wspólnoty, która podążała za Jezusem, ucząc się od Niego, jak kochać i jak mówić do świata, jak szukać we wszystkim Ojca, wszystko otrzymując od Niego. My wszyscy, z naszą różnorodnością i komplementarnością, z wzajemnym szacunkiem dla różnic i dla wspólnej nam woli dzielenia się, musimy spełniać to zadanie bycia braćmi i siostrami, aby być znakiem w świecie i w Kościele.