Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.

Nie radzimy sobie z życiem moralnym, z przykazaniami, nie potrafimy żyć Ewangelią… Sami robimy się ustawodawcami prawa moralnego: siadamy na górze swojego życia, ustalamy co jest dobre i zaczynamy nauczać tego innych…